Chcesz zamówić dodatkowe wyposażenie do swojego samochodu? Wystarczy, że opłacisz abonament i już możesz cieszyć się nowymi funkcjami w aucie. Brzmi jak żart? Otóż wcale tak nie jest, a model subskrypcyjny właśnie wystartował w BMW Connected Drive
Wśród osób sprzedających samochody zawsze istniały i cieszyły się popularnością takie stwierdzenia jak „full wersja”, „bogato wyposażona” czy „pełna opcja”. Teraz okazuje się, że jeśli będziemy chcieli mieć jakąś funkcję w samochodzie, to wcale nie musimy jej zamawiać przy zakupie. Wystarczy opłacić abonament i cieszyć się udostępnioną opcją. Brzmi pięknie, ale chwila… Subskrypcja na dodatkowe wyposażenie? To chyba jakiś żart?!
Otóż wcale nie żart, a nowy sposób producentów samochodów na zarobek. BMW uruchomiło właśnie nowy program o nazwie BMW Connected Drive, który jest również dostępny w Polsce. Na liście opcjonalnego wyposażenia do zakupu w ramach subskrypcji można znaleźć międzyinnymi IconicSounds Sport (bardziej rasowy dźwięk silnika), Aktywny regulator prędkości, Adaptacyjne zawieszenie, Apple CarPlay, Asystent świateł drogowych czy Ogrzewanie foteli. W zależności od wybranej funkcji możemy dokonać opłaty za permanentny dostęp do jakiejś funkcji lub opłacić dostęp na rok czy miesiąc. Pojawiła się nawet opcja darmowego testowania przez 1 miesiąc.
Przypomina to trochę model z platform streamingowych typu Spotify czy Netflix – płacisz co miesiąc abonament i cieszysz się z dostępnych treści. Martwi trochę fakt, że niektóre funkcje w abonamencie są wręcz śmieszne – automatyczne włączanie świateł za 40 zł miesięcznie? Naprawdę? Z jednej strony taka funkcjonalność daje możliwość doposażenia samochodu już po zakupie, ale z drugiej strony generuje to dodatkowe koszty dla użytkownika.
BMW nie jest odosobnione w swoich działaniach, ponieważ taką usługę wprowadza również Mercedes. Wiele osób zastanawia się, kiedy zabezpieczenia zostaną złamane i przy pomocy lokalnego mechanika będziemy mogli odblokować sobie dostęp do wszystkich możliwych funkcji „za darmo”. Czy tak się stanie za parę lat? To czas pokaże, na razie możemy obserwować, jak na liście naszych miesięcznych wydatków pojawia się kolejna pozycja abonamentowa za wyposażenie samochodu.
Źródło: BMW Connected Drive – opracowanie własne