Przejęcie Twittera, za którym stał Elon Musk, to jedna z najgłośniejszych spraw w tym roku. Dlaczego pierwotny plan nie wypalił, a nowy szef firmy jest poszukiwany już od dłuższego czasu?

Faktem jest, że wszędzie tam, gdzie pojawi się Elon Musk robi się głośno. To jego element strategii biznesowej, która jak widać przynosi wymierne efekty. Jednak niejednokrotnie było tak, że w wyniku swoich działań i często mówienia w mediach społecznościowych zbyt wiele, Elon zmagał się z różnymi problemami. Rozwiązaniem tego w dużej mierze miało być przejęcie Twittera, jednak jak się okazuje, sprawy się nieco skomplikowały, bo gdy już firmę kupił, to ludzie go tam nie chcą.

Elon Musk: Mam zostać czy nie?

To pytanie zadał szef Tesli oraz Twittera na tej platformie społecznościowej 19 grudnia. Nie wiadomo jakiego wyniku ankiety się spodziewał, ale można rzec, że był on niekorzystny, jeśli na jego własnej platformie ludzie w 57% głosów mówią, że powinien ustąpić ze stanowiska. Co zatem poszło nie tak i dlaczego ludzie żądają zmiany dyrektora generalnego Twittera? Otóż powodów jest co najmniej kilka, ale sam Musk nie krył się z faktem, że w zasadzie to on wcale nie chce być CEO i nie dotyczy to tylko Twittera.

Chodzi dokładnie o ten wpis:

Jak twierdzi David Faber z CNBC, Musk rozglądał się za swoim następcą już od jakiegoś czasu, na długo przed stworzeniem ankiety. Z doniesień wynika, że ogłosił on inwestorom jeszcze przed przejęciem firmy, jakoby chciał pozostać na stanowisku dyrektora generalnego tylko przez krótki okres czasu. Podczas niedawnego procesu sądowego ws. Tesli na sali rozpraw powiedział – Szczerze mówiąc, nie chcę być dyrektorem generalnym żadnej firmy. – To potwierdza jego wcześniejsze słowa.

Zatem po co ankieta?

Wszystko wskazuje na to, że ankieta, a w zasadzie umożliwienie podjęcia decyzji ludziom, jest elementem strategii zjednania sobie użytkowników. Cel jest prosty – ludzie mają lubić Muska, bo przynosi mu profity. Więc choć jego działania są dokładnie przemyślane i w większości dawno wyjaśnione, pozornie będzie możliwość decydowania przez lud. Wśród ludzi, którzy mogliby zastąpić Elona na stanowisku CEO Twittera wymienia się między innymi takie osoby jak Jason Calacanis czy David Sacks. O faktycznej decyzji dowiemy się za jakiś czas.

Elon Musk szuka nowego CEO Twittera już od dłuższego czasu - jaki jest powód?

Źródło: The Verge

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *